Tuńczyk utopił się w pomidorach.

Nie ma czasu porządnie zjeść? Bzdura.
Obiecujemy, że sosu nie będziecie robić dłużej niż będzie się gotował makaron.


SKŁADNIKI:
1 paczka makaronu spaghetti
1 puszka tuńczyka
1 cebula
1 puszka pomidorów (lub sos do spaghetti w słoiku ulubionej firmy)
bazylia
olej do smażenia
sól, pieprz

WYKONANIE:
Makaron wrzucamy do gorącej, osolonej wody i gotujemy al dente.
Sos? Czas, start!
Cebula w kostkę, wrzucamy na rozgrzany olej, smażymy na złoty kolor, wrzucamy tuńczyka z puszki, podsmażamy wszystko razem, kroimy kilkanaście listków bazylii, a na koniec dodajemy pomidory z puszki (lub sos ze słoika), doprawiamy, czekamy aż zacznie bulgotać.
Gotowe. Szybko i w jednym zdaniu. Wow..

Smacznego!

Paprykowy makaron

Eksperymenty w kuchni to jest to, co tygrysy lubią najbardziej!
Dlatego dzisiaj prezentujemy Wam nasz autorski przepis na paprykowy makaron z mięsem mielonym.
Szybki i prosty w przeciwieństwie do zakręconego makaronu ze zdjęć!

SKŁADNIKI:
250 gram makaronu (świderki lub innego zakręconego)
1 cebulka
1 pomiror
pół papryki czerwonej
kilka plasterków papryczki Jalapenos
3 łyżeczki sosu chilli
1 łyżka oleju z wędzonych papryczek chilli (może być też zwykła oliwa z oliwek)
250 gram mięsa mielonego
tymianek suszony
majeranek suszony
sól
pieprz

WYKONANIE:
Na rozgrzany olej wrzucamy wcześniej pokrojoną w kostkę cebulę i smażymy na złoty kolor. Do cebuli wrzucamy pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę, a gdy papryka zmięknie wrzucamy pokrojonego w kostkę pomidora i posiekane papryczki Jalapenos. Dodajemy sos chilli, doprawiamy majerankiem i tymiankiem. Na koniec wrzucamy mięso mielone i dusimy. Makaron gotujemy w osolonej wodzie, gdy już się ugotuje wrzucamy do sosu i mieszamy, żeby wszystko się połączyło.
Ps. Jeśli nie macie pod ręką papryczek Jalapenos i sosu chilli, można te składniki zastąpić papryczką chilli i sosem tabasco (tylko nie przesadźcie!).
Nam dużo rzeczy zostało z wieczoru meksykańskiego, dlatego trzeba je wykorzystać!

Smacznego!

Lumaconi z bobem i pieczarkami

Tani Talerz miał gości.
Tani Talerz ugościł gości iście gościnnym daniem - bobem.

Nie brzmi wytwornie? Ale tak smakuje!

Przygotowanie zabrało nam chwilkę, ale warto było.
Goście ugoszczeni.


SKŁADNIKI:
500 g makaronu (lumaconi, farfale, muszle lub inny który lubicie)
700 g bobu
500 g pieczarek
4 ząbki czosnku
250 ml śmietany kremówki
20 dkg sera żółtego
olej do smażenia
sól, pieprz

WYKONANIE:
Bób gotujemy w dużej ilości wody 15-20 min (my stosujemy metodę "aż się ugotuje"), odcedzamy i obieramy z łupinek. Tylko żeby nam się nikt nie poparzył!!
Z makaronem robimy to samo - makaron + sól + duża ilość wody.
Na rozgrzaną patelnię wlewamy 4-5 łyżek oleju wrzucamy posiekany/starty czosnek i chwilę smażymy. Kroimy pieczarki i wrzucamy na patelnię, smażymy. Gdy już się usmażą dodajmy bób, podsmażamy chwilę i wlewamy śmietanę kremówkę. Pilnujemy, żeby się nie zważyła, więc teraz już cały czas delikatnie mieszamy. Czekamy aż śmietana zacznie gęstnieć. Jeśli nie będzie chciała możemy zetrzeć trochę żółtego sera. Przyprawiamy do smaku. Gdy zacznie bulgotać ściągamy z kuchenki, odstawiamy na moment.

Makaron i sos przekładamy do wielkiej miski, mieszamy.

Smacznego!

Gościnne występy, czyli makaron z krewetkami

Szybki i tani sposób na obiad?

Dzisiaj w "Gościnnych występach" rozpusta na talerzu - makaron z krewetkami, który podesłała nam Ewa.

Po szybkiej kalkulacji wychodzi 8zł za porcję. Do kuchni, marsz!

SKŁADNIKI:

1 opakowanie krewetek z Lidla (srebrne opakowanie) z czosnkiem niedźwiedzim

4 gniazda makaronu - wstążki szpinakowe (lub inny dostępny)

10-15 pomidorków koktajlowych

1 pęczek natki pietruszki

4 ząbki czosnku

2 łyżki oliwy

1 łyżeczka masła

sól, pieprz (może być czosnkowy)

WYKONANIE:

Sukces gwarantują sprawdzone krewety - ja polecam z Lidla w srebrnym opakowaniu z czosnkiem niedźwiedzim. Najpierw wcześniej trzeba podgotować makaron w osolonej wodzie i zalać zimną wodą. Na oliwie poddusić krewetki aż zmiękną, następnie dodać pomidorki koktajlowe (im więcej, tym całość będzie bardziej kwaśna). Można też dodać odrobinę masła do smaku. Kiedy pomidorki lekko się podgotują dodać posiekaną natkę pietruszki, po chwili czosnek pokrojony w piórka. Całość powinna się chwilkę pogotować. Dodajemy ugotowany makaron, świeży pieprz (może być cytrynowy), sól do smaku.

Podajemy ze  świeżo krojoną natką pietruszki.

Ewa życzy smacznego!

Chłodny chłodnik z botwinki na gorący dzień

Na samą myśl o ciepłym obiedzie robi nam się gorąco, więc trzeba czymś ostudzić atmosferę.
W grę wchodzi tylko zimne jedzenie!
Chłodnik najlepiej smakuje na drugi dzień, więc warto go przygotować wieczorem dnia poprzedniego.


SKŁADNIKI:
1 pęczek botwinki
2 buraki
1 ogórek
1 pęczek rzodkiewki
1 pęczek koperku
1 litr maślanki
0,5 litra jogurtu naturalnego
1 jajko
sól, pieprz

WYKONANIE:
Buraki gotujemy 15 minut w osolonej wodzie, a potem studzimy. Ogórka obieramy i ścieramy na tarce, tak samo jak rzodkiewkę i ostudzone buraki. Koperek i liście botwinki drobno siekamy.
W garnku mieszamy maślankę z jogurtem i wrzucamy wszystkie wcześniej przygotowane warzywa. Doprawiamy solą i pieprzem.
Gotujemy jajko na twardo i podajemy razem z chłodnikiem.
Przechowujemy oczywiście w lodówce, gdzie panuje jedyny klimat godny polecenia!

Smacznego!

Ciasto francuskie z patelni

Na początku był chaos... potem ktoś wymyślił patelnię.
Dzięki niej i my przez chwilę mogłyśmy poczuć, że mamy piekarnik:)

SKŁADNIKI:
1 ciasto francuskie
sól czosnkowa
ostra (lub łagodna) papryka
bazylia
oregano

WYKONANIE:
Ciasto francuskie rozkładamy na blacie i delikatnie wałkujemy, żeby zrobiło się cieńsze. Posypujemy jego całą powierzchnię solą czosnkową i ziołami. Jeszcze raz wałkujemy, żeby zioła pozostały na cieście, a nie ma patelni:) Całość kroimy w dowolne kształty (my w  kwadraty).
Patelnię rozgrzewamy i kładziemy na niej ciasto. Nie potrzebujemy tłuszczu, ciasto francuskie samo w sobie jest dość tłuste. Pamiętajcie, żeby od razu przykry wszystko pokrywką, wtedy kwadraty lekko urosną.
Smażymy 4-5 minut z każdej strony.

Smacznego!