Pierwsze "nasze danie" musiało być z pompą, więc dlaczego nie zrobić sobie fiesty?
Jak na prawdziwą fiestę przystało musiało być coś z charrrrakterem! I tak powstał pomysł na buritto.
Zostawiając w sklepie 25 zł popędziłyśmy do kuchni...
Mmmmm... pycha!
BURITTO:
1 opakowanie placków tortilla
0,5 kg mięsa wieprzowego (lub jakiegokolwiek)
1 puszka fasoli
1 puszka kukurydzy
1 cebula
1 przecier pomidorowy
oliwa z oliwek
woda
ostra papryka
sól, pieprz
DIP AWOKADO:
1 awokado
1 ząbek czosnku
1 łyżka serka mascarpone (tak, miewamy takie rzeczy w lodówce)
A teraz rach ciach ciach:
Cebulkę kroimy w kostkę, smażymy na oliwie z oliwek, wrzucamy mięso i podsmażamy. Po chwili dodajemy fasolę, kukurydzę i przecier pomidorowy, podlewamy szklanką wody. Doprawiamy solą, pieprzem, ostrą papryką. Farsz do buritto nie może być rzadki!
Placki tortilli kładziemy na gorącej patelni, czekamy chwilę by się zagrzały i przekładamy na talerz. Nakładamy farsz i zawijamy jak krokiety.
A dip?
Do miski wkładamy obrane awokado, kroimy ząbek czosnek i dodajemy serek mascarpone (albo śmietanę, albo inny serek). Wszystko razem traktujemy blenderem, albo inną maszyną miksującą na gładką masę. Solimy, pieprzymy do smaku.
Smacznego!
koniecznie muszę spróbować zrobić coś takiego! wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuń/zdjęcia są przecudowne!
OdpowiedzUsuń