Grzyby, grzyby, grzyby!
To jest ten czas kiedy można ubrać kalosze, ciepły sweter i wczesnym rankiem wyruszyć do lasu.
Wczesnym rankiem? O nieee... Na szczęście jest jeszcze mama!
Każdy grzyb, który zanurkował w naszym sosie był własnoręcznie przez nią zebrany.
A skoro było grzybobranie, to musi być i sos grzybowy. Obowiązkowo!
SKŁADNIKI NA SOS:
0,5 kg grzybów
1 cebula
2 łyżki śmietany
2 szklanki wody
olej do smażenia
sól, pieprz
0,5 kg grzybów
1 cebula
2 łyżki śmietany
2 szklanki wody
olej do smażenia
sól, pieprz
SKŁADNIKI NA PLACEK:
5 ziemniaków
1 cebula
1 pęczek natki pietruszki
2 jajka
3 łyżki mąki
sól, pieprz
olej do smażenia
WYKONANIE:
Grzybki prosto z lasu musimy oczyścić i pokroić w cienkie plasterki.
Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na rozgrzanym oleju. Gdy zacznie się rumienić dorzucamy pokrojone grzyby. Smażymy wszystko razem przez chwilę i dolewamy wodę. Gotujemy na średnim ogniu aż grzybki zmiękną. Doprawiamy solą i pieprzem. Pietruszkę siekamy i dodajemy do sosu. Gotujemy sos jeszcze chwilę, żeby pietruszka miała czas oddać mu swój smak. Na koniec ewentualnie przyprawiamy.
Teraz pod sosem zmniejszamy ogień i mamy czas żeby zająć się plackiem.
Ziemniaki ścieramy na tarce. Tak naprawdę nie ważna jest grubość oczek - ważne, żeby były starte. Następnie ścieramy cebulę. Dodajemy jajka, mąkę i sól. Wszystko mieszamy. Niestety trzeba spróbować czy jest dość słone. To surowe ziemniaki, więc uważajcie, żeby was brzuch nie bolał;)
Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy placka na złoty kolor.
Przekładamy placek na talerz i polewamy gorącym sosem grzybowym.
Delektujemy się. W końcu grzyby to sezonowy przysmak!
A wszystko dzięki mamie;)
Postarałaś się,wygląda pysznie,mama:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam placki ziemniaczane z wytrawnymi sosami - po cygańsku, z grzybowym, co bądź. przepiękny, ogromny koszyk grzybów!
OdpowiedzUsuńSmakowite.Teraz jest dużo grzybów,a połączenie świetne.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńJednym słowem, wyśmienity.
OdpowiedzUsuń