Żałujcie, że Was tam nie było!
Jedzenie, picie, rozmowy o jedzeniu i piciu. Czego chcieć więcej w letni, ciepły wieczór?
A jeśli na dworze jest ciepło, to trzeba zjeść coś zimnego. Obowiązkowo!
Na tą okazję przygotowałyśmy chłodnik pomidorowo-paprykowy. A ugoszczone zostałyśmy makaronem ze szpinakiem.
Idealny przepis na nadzwyczajny wieczór.
CHŁODNIK POMIDOROWO-PAPRYKOWY Z GRZANKAMI:
6 pomidorów
2 papryki czerwone
1 papryczka chilli
2 cebule
2 ząbki czosnku
1 pęczek pietruszki
2 kostki rosołowe
600 ml wody
olej do smażenia
sól,pieprz
1 chleb żytni z ziarnami zbóż
oliwa z oliwek
WYKONANIE:
Pomidory nakrajamy z góry i sparzamy wrzątkiem, żeby łatwiej zdjąć skórkę. Usuwamy gniazdka nasienne i kroimy wszystkie pomidory w kostkę. Na patelni przysmażamy posiekaną cebulę z odrobina oleju, a gdy zacznie się rumienić dodajemy do niej pomidory. Można też wszystko robić w garnku, wtedy wasz chłodnik będzie daniem jednogarnkowym ;) Paprykę czerwoną i chilli kroimy w kostkę i wrzucamy do pomidorów. Uważajcie z papryczką chilli, trzeba po niej dokładnie umyć ręce! A! i zostawiamy trochę czerwonej papryki do dekoracji.
Gdy papryka już zmięknie dolewamy 600 ml wody i wrzucamy kostki rosołowe. Gotujemy wszystko ok. 20 min, doprawiamy do smaku pieprzem i solą. Nie przesadzajmy, ale z pewnością zimna zupa będzie miała bardziej łagodny smak niż gorąca. Pod koniec gotowania wsypujemy posiekaną pietruszkę, ok. pół pęczku.
Po zdjęciu z ognia blendujemy zupę na gładki krem, ewentualnie doprawiamy i zostawiamy do ostygnięcia.
Później wstawiamy ją do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc.
Grzanki przygotowujemy w piekarniku.
Chleb kroimy w kostkę, wysypujemy na blachę, skrapiamy oliwą z oliwek i pieczemy 20 min.
Po ostygnięciu zamykamy w szczelnej puszce lub pudełku.
Przed podaniem chłodnik dekorujemy papryką pokrojoną w kosteczkę, posiekaną pietruszką i grzankami.
Dla chętnych proponujemy jeszcze kleks z jogurtu typu greckiego. Łagodzi smak papryczki chilli.
Idealnie smakuje z winem;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz