piątek, 27 września 2013

Lecz...ooo co chodzi?

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o... warzywa sezonowe!
To teraz najlepszy i najtańszy sposób na udany obiad.
Czas na tapetę wziąć cukinię i paprykę. Jak dorzucimy do tego dobrą kiełbaskę, wychodzi całkiem smaczne leczo! I o to chodzi, żeby było smacznie i tanio!




czwartek, 19 września 2013

Placek ziemniaczany z sosem grzybowym

Grzyby, grzyby, grzyby!

To jest ten czas kiedy można ubrać kalosze, ciepły sweter i wczesnym rankiem wyruszyć do lasu.
Wczesnym rankiem? O nieee... Na szczęście jest jeszcze mama!
Każdy grzyb, który zanurkował w naszym sosie był własnoręcznie przez nią zebrany. 
A skoro było grzybobranie, to musi być i sos grzybowy. Obowiązkowo!


SKŁADNIKI NA SOS:
0,5 kg grzybów
1 cebula
2 łyżki śmietany
2 szklanki wody
olej do smażenia
sól, pieprz

SKŁADNIKI NA PLACEK:
5 ziemniaków
1 cebula
1 pęczek natki pietruszki
2 jajka
3 łyżki mąki
sól, pieprz
olej do smażenia

WYKONANIE:
Grzybki prosto z lasu musimy oczyścić i pokroić w cienkie plasterki. 
Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na rozgrzanym oleju. Gdy zacznie się rumienić dorzucamy pokrojone grzyby. Smażymy wszystko razem przez chwilę i dolewamy wodę. Gotujemy na średnim ogniu aż grzybki zmiękną. Doprawiamy solą i pieprzem. Pietruszkę siekamy i dodajemy do sosu. Gotujemy sos jeszcze chwilę, żeby pietruszka miała czas oddać mu swój smak. Na koniec ewentualnie przyprawiamy.
Teraz pod sosem zmniejszamy ogień i mamy czas żeby zająć się plackiem.

Ziemniaki ścieramy na tarce. Tak naprawdę nie ważna jest grubość oczek - ważne, żeby były starte. Następnie ścieramy cebulę. Dodajemy jajka, mąkę i sól. Wszystko mieszamy. Niestety trzeba spróbować czy jest dość słone. To surowe ziemniaki, więc uważajcie, żeby was brzuch nie bolał;)
Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy placka na złoty kolor.

Przekładamy placek na talerz i polewamy gorącym sosem grzybowym. 
Delektujemy się. W końcu grzyby to sezonowy przysmak!
A wszystko dzięki mamie;)
















wtorek, 17 września 2013

Krem z kukurydzy i hamburger z ciecierzycą - Ameryka na Koszyka.

Oglądamy programy kulinarne i odgapiamy, nie da się ukryć.
Dziś podpatrzony krem z kukurydzy i hamburger.

Gadżety jak zawsze dzięki sklepowi Kuchnia i Ty
Znajdziecie tam super ostre noże... ;)

Zapraszamy na nasz Mini American Day!


KREM Z KUKURYDZY

SKŁADNIKI:
2 puszki kukurydzy
3 ziemniaki
1 cebula
2 łyżki śmietany 18%
kurkuma
ostra papryka
pieprz cayenne
olej do smażenia (u nas rzepakowy)
sól

WYKONANIE:
Na patelni smażymy pokrojoną cebulę, a po chwili dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki. Nie muszą być równe, nie muszą wyglądać dobrze, na koniec wszystko potraktujemy blenderem.
W tym czasie gotujemy własny bulion warzywny lub robimy go z dwóch kostek rosołowych.
Do gorącego bulionu wrzucamy kukurydzę, którą wcześniej musimy odsączyć.
Gotujemy na średnim ogniu. Po chwili dodajemy podsmażoną cebulkę wraz z ziemniakami. Gotujemy aż ziemniaki zmiękną. Wtedy nadchodzi czas na doprawianie. Solimy, jeśli bulion nie był dość słony, dodajemy 1-2 łyżeczkami kurkumy i pieprzem cayenne. Z pieprzem według uznania - każdy ma inny poziom wytrzymałości;)
Na koniec dodajemy jeszcze 2 łyżki śmietany. Dokładnie mieszamy i zdejmujemy z ognia.
Zupę dokładnie blendujemy na gładki krem.
Kosztujemy i ewentualnie doprawiamy:)




HAMBURGERY Z CIECIERZYCĄ:
25 dkg mięsa mielonego
1 puszka cieciorki
1 cebula
1 jajko
ostra papryka
sól, pieprz

6 bułek
1 mała cebula
1 pomidor
ketchup
sos pieprzowy/majonez
sałata

WYKONANIE:
Mięso, cebulę pokrojoną w drobną kostkę i jajko mieszamy. Dodajemy do nich ciecierzycę, którą musimy zmiażdżyć (najlepiej tłuczkiem do ziemniaków). Wszystko mieszamy na gładką masę, przyprawiamy solą, pieprzem i ostrą papryką. Smażymy na rozgrzanym oleju.

Teraz już tylko trzeba poskładać hamburgera.
Bułka raz, majonez dwa, sałata trzy, mięso cztery, cebula i ketchup pięć.
Gotowe!



























Enjoy!

poniedziałek, 16 września 2013

Crespelle - gościnne występy

Witamy, witamy pierwszego mężczyznę wśród naszych gości!
Krzysztof przysłał nam przepis na Crespelle. Czyli naleśniki zapiekane w sosie pomidorowym.
Mmmm to musi być pyszne, dlatego gorąco polecamy przepis!

Tak tylko od siebie dodamy, ze zazdrościmy piekarnika ;)

SKŁADNIKI:

0,5 kg mąki wrocławskiej
1 jajko
1 szklanka mleka

0,5 porcji mrożonego szpinaku
1 kostka sera feta
250 g pieczarek
1 cebulka
2 ząbki czosnku
olej do smażenia
pieprz

1 kartonik przecieru pomidorowego
zioła: bazylia, majeranek, oregano
kostka sera żółtego
masło do posmarowania formy

WYKONANIE:
Naleśniki robimy według przepisu babci, czyli mieszamy mąkę, jajko i mleko. Smażymy kilkanaście naleśników.
Następnie robimy farsz: na początek przysmażamy posiekaną w kostkę cebulkę, pieczarki myjemy, obieramy ze skórki i kroimy na talarki, po czym wrzucamy do zeszklonej cebulki. Do pieczarek dodajemy szpinak i czosnek i dusimy, aż szpinak się rozmrozi. Na koniec dodajemy ser feta i doprawimy pieprzem.
Smarujemy naleśniki przygotowanym farszem, zwijamy w rulony i układamy w wysmarowanej masłem formie. Robimy sos: do naczynia wlewamy przecier pomidorowy, doprawiamy do smaku ziołami, sola i pieprzem i zalewamy nim wcześniej przygotowane naleśniki. Wierzch potrawy posypujemy startym serem i wkładamy na pół godziny do piekarnika nagrzanego do 175 *C.














Smacznego!